Nazywam się Katarzyna Dyńska-Kukulska i z wykształcenia jestem chemikiem. Ukończyłam Uniwersytet Łódzki z tytułem naukowym doktora nauk chemicznych.
Ale uwierz mi, wykształcenie czy tytuły naukowe, nie mają w temacie wcześniactwa żadnego znaczenia, wiem to aż nazbyt dobrze.
Gdy w 2017 roku przyszło mi mierzyć się z wcześniactwem mojej córki - nic o tym nie wiedziałam. Za to dziś swoją wiedzą mogę podzielić się z Tobą.
Tutaj poznasz nie tylko naukowe fakty związane z wcześniactwem ale dotkniesz całej tej emocjonalnej otoczki jaką spowite jest wcześniactwo.
Być może w moich wspomnieniach odnajdziesz siebie, swoją żonę, siostrę, córkę...
Mi w tamtym czasie przyszło się mierzyć z tym tematem samej, dzisiaj Ty możesz się wesprzeć na moim ramieniu. I choć będzie to tylko wirtualne wsparcie, to czasem jest ono lepsze niż serwowany nam frazes - Będzie dobrze.
Wiedzieć musisz bowiem, że często walka o zdrowie wcześniaka nie kończy się w dniu wyjścia ze szpitala. Te boje toczy się każdego dnia - podczas rehabilitacji, walki z anemią, zaburzeniami SI i tymi wszystkimi powikłaniami, które pozostawiło po sobie wcześniactwo.
Pamiętaj jednak, że w chwilach zwątpienia ja tu jestem.