Małgorzata Mielczarek - prawnik ŁDTW
Przestawiam Wam kolejną osobę, która postanowiła dołączyć do naszego Łódzkiego Dream Teamu Wsparcia.
To Małgorzata Mielczarek.
Historia naszego poznania rozegrała się w bardzo trudnym dla wszystkich rodziców czasie.
Oto bowiem przyszło nam wspierać rodziców wcześniaków i dzieci chorych w ich walce o odwiedziny i możliwość bycia przy dziecku.
Każdy z Was zapewne słyszał o proteście pod Instytutem Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi (link informacji o proteście tutaj). To właśnie tam poznałyśmy się osobiście i to właśnie tam, wspólnymi siłami, ramię ramię z odważnymi rodzicami, upominałyśmy się o prawa rodziców i prawa dzieci.
Protest zakończył się sukcesem. Szpital otworzył się dla rodziców, umożliwiając im trwanie przy swoich dzieciach. Za przykładem ICZMP swoje progi otworzyły też inne placówki w Polsce. Okazało się, że nasz lokalny protest miał jednak wymiar ogólnopolski.
To właśnie powyższe działania były początkiem wspólnej pracy. Okazało się bowiem, że dzielimy te same idee, zaś współpraca idzie nam niezwykle prężnie. I wcale nie skłamię jeśli napiszę, że często czytamy sobie w myślach ;)
A teraz przeczytajcie proszę te kilka słów, które Małgosia kieruje do Was:
"Drodzy Rodzice,
Mam na imię Małgosia Mielczarek. Z wykształcenia jestem prawnikiem. W mojej pracy zawodowej zetknęłam się z tematyką błędów medycznych i związanych z nimi zadośćuczynień i odszkodowań. Miałam także okazję poznać jak w praktyce wygląda kompleksowy system wsparcia pacjenta w Zjednoczonym Królestwie - poprzez sieć współpracy szerokiej rzeszy specjalistów i niezwykle silną reprezentację środowiska pacjenckiego. Takie spojrzenie niezwykle mi się spodobało i postanowiłam po powrocie do Polski zaangażować się w stworzenie podobnego systemu w naszym państwie.
Spytacie zapewne co to ma wspólnego z grupą?
A no ma i to całkiem sporo. Kasię Dyńską-Kukulską poznałam w wyjątkowych okolicznościach - podczas protestu Mam Wcześniaków pod Instytutem Centrum Zdrowia Matki Polki. Byłam jedną z osób wspierających ten protest. Od słowa do słowa złapałyśmy natychmiastowy kontakt. Już wtedy kompletnie mnie oczarowała opowiadając o inicjatywie, którą stworzyła. Byłam i wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem poziomu merytorycznego prezentowanych przez nią treści, ale także stworzonej sieci współpracy pozwalającej na efektywną pomoc wcześniakom i ich rodzicom. Czuję się niezwykle zaszczycona, że mogę dołączyć do tej inicjatywy i wspomóc ją swoją wiedzą i umiejętnościami.
Kim jestem?
Od przeszło dwóch lat działaczką społeczną działającą na terenie Łodzi.
Bardzo wiele w moim życiu zmieniło macierzyństwo. To właśnie ono spowodowało, że postanowiłam zaangażować się w działania zmierzające do poprawy sytuacji pacjenta poprzez poprawę przestrzegania jego praw, zmniejszenia ryzyka wystąpienia błędów medycznych i udzielenia należytego wsparcia w razie wystąpienia zdarzeń losowych. W pewnym sensie naturalnym wyborem była dla mnie opieka okołoporodowa. Dlatego wzięłam udział w projekcie “Głos matek ma moc zmiany” stworzonym przez Fundację Rodzić po Ludzku jako jej Strażniczka. Przez pierwsze półrocze pandemii byłam także częścią Zespołu Fundacji.
To właśnie wtedy po raz pierwszy zetknęłam się z pełnymi bólu i rozpaczy wiadomościami rodziców wcześniaków oddzielonych od swoich dzieci. Skala tragedii w skali całej Polski była tak przytłaczająca, że postanowiłam skupić się na tej tematyce. Powoli temat separacji zaczynał wybrzmiewać medialnie, do opinii publicznej zaczął się przebijać apel Koalicji dla Wcześniaka #ZeroSeparacji #MamaPrzyWcześniaku, aż wreszcie pojawiła się grupa niezwykle odważnych mam, które odważyły się jako pierwsze w Polsce głośno sprzeciwić takim praktykom. I co najważniejsze, zrobiły to skutecznie!
Dalszy rozwój wydarzeń był błyskawiczny - ogromny odzew zarówno w mediach tradycyjnych jak i społecznościowych, ogólnopolska dyskusja, jednoznaczne stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta, Rzecznika Praw Dziecka i Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, wreszcie zmienione zalecenia Konsultant Krajowej d/s Neonatologii opowiadające się za wpuszczeniem rodziców na oddziały neonatologiczne. Także petycja #NieRozdzielaj Fundacji Rodzić po Ludzku, którą podpisało przeszło 115.000 osób. Miałam ten ogromny zaszczyt złożyć pod nią podpis jako pierwsza i jestem z tego ogromnie dumna. Tak samo jak z faktu, że właśnie łódzkie Mamy stały się symbolem zmian.
Kolejnym kamieniem milowym była petycja Koalicji dla Wcześniaka w kwestii wpisania rodziców wcześniaków do grupy “0” szczepień przeciwko COVID-19, która spotkała się z szybkim uznaniem Ministra Zdrowia. Dzięki temu pierwsi rodzice wcześniaków w Polsce wchodzą właśnie do swoich dzieci na zasadach przedpandemicznych!
Nie oznacza to jednak końca naszych wspólnych wysiłków. Jest jeszcze tak wiele do zrobienia - chociażby wcześniaczy rooming-in, poprawa sytuacji dzieci przewlekle chorych (wszak część z nich to wcześniaki) czy należyte wsparcie rodziców doświadczających straty dziecka.
Dlatego też właśnie zgłaszam się na pokład!”
Małogsię możecie znaleźć na naszej macierzystej grupie Wcześniak po łódzku oraz w każdej z siostrzanych grup "Wcześniak po..."
Tam możecie ją wywołać i z pewnością odpowie na Wasz apel.